Administrator
W Planicy odbyły się w czwartek treningi przed konkursami Pucharu Świata, które zakończą rywalizację w tym sezonie. Kwalifikacje, które miały się odbyć dziś, zostały przeniesione na piątek, bo Norwegowie i Rosjanie stracili w czasie podróży narty. Konkursy w piątek, sobotę i niedzielę. Podczas pierwszego treningu tragiczny upadek miał młody Słoweniec Primoż Roglić.
Małysz nie pojawił się dziś na skoczni. Polak wypoczęty i wyspany wyjechał rano z Wisły prywatnym samochodem do Słowenii. Na pewno wicelider pucharowej klasyfikacji nie musi się stresować formą Jacobsena. Norweg go nie postraszył podczas treningu. Uzyskał raptem 186 i 191,5 m. W pierwszej serii zająl 37., a w drugiej - 36. miejsce. Lepiej skakał nawet Robert Mateja.
Polacy w pierwszym treningu skakali mniej więcej w to samo miejsce. Mateja uzyskał 194 metry, tyle samo miał Piotr Żyła, a Kamil Stoch skoczył metr mniej.
Offline