Ogłoszenie

.

#1 2007-03-23 18:38:59

Max Farenthide

Administrator

6013760
Skąd: Z Kątowni....
Zarejestrowany: 2007-03-20
Posty: 1615
Punktów :   

DOWCIPY :)

1.Na statku stary bosman zaciaga sie fajka. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, uzywamy tego samego tytoniu, a jednak aromat panskiej
fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi,jak pan to robi?
Bosman na to:
Ha, chlopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze pare wlosów lonowych mlodej dziewczyny...
Zawineli do portu, po powrocie na poklad marynarz podchodzi do bosmana,
wrecza mu fajke mówiac:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobilem jak pan radzil! Bosman wciaga dym, rozsmakowuje sie nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Wiesz co... za blisko dupy rwiesz...


2.
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A ch*j ich wie, skąd oni się biorą.

3. Poligon wojskowy. Młodzi żołnierze maja organoleptycznie poznać potęgę wojsk pancernych. Cala uroczystość jest dowodzona przez generała.
Wozy pancerne ustawiły się w szyku i gotowości:
Generał wydaje rozkaz:
- Pierwszy czołg, jazda...
Czołg ruszył z kopyta.
- Drugi, poszedł....
Drugi zachrzęścił gąsienicami i ruszył...
- Trzeci, jazda...
Nic.
- Trzeci, ruszaj, ruszaj...
Zero reakcji
- Kur*a, trzeci, jedziesz... – drze się generał.
Nagle otwiera się właz w czołgu i wychyla się głowa.
- Kur*a chłopaki, ja pierdo*e, wiecie co? Mam gadającą czapkę...


-Czy kobieta po 60-tce może mieć prostopadły do ciała biust?
-Tak, jak zmywa podłogę.
-----------------------------------------------------------
-Kto to jest Gginekolog?
-Jest to człowiek, który szuka problemów tam, gdzie inni szczęścia.
-----------------------------------------------------------
W noc wigilijną na dworcu PKP spotyka sie dwóch facetów:
-Co pan taki przygnębiony święta są, trzeba się weselić.
-Aaa, tragedia mnie spotkała, żona mnie zostawiła, moja firma zbankrutowała, a na dodatek ukradli mi samochód. Nic tylko sie powiesić.
-Ależ drogi panie jest wigilia!!! Tak się składa, że jestem Świętym Mikołajem. Pomogę ci chłopcze. Kiedy wrócisz dziś do domu będzie na ciebie czekała piękna kochająca żona. Widzisz to Ferrari na parkingu? Jest twoje, kluczyki są w środku, a twoje konto od teraz jest zapełnione! Proszę tylko o jedno: zrób mi loda.
Facet myśli: kurcze będe ustawiony do końca życia, co mi szkodzi, dobra zrobie to! Kiedy było już po wszystkim zadowolony mikołaj zapina rosporek i pyta:
-Synku, ile ty masz właściwie lat?
-43
-I ty wierzysz w Świętego Mikołaja?!
------------------------------------------------------------------
Jasiu przychodzi do taty i pyta:
-Kto to jest alkocholik?
Ojciec odpowiada:
-Widzisz te 4 drzewa na dworze? To alkocholik mówi, że tam jest 8 drzew.
Jasio na to:
-Ale tato, tam są 2 drzewa!
------------------------------------------------------------------
-Ach, czuję się jak bateryjka - żartuje po stosunku kochanek. Jestem do cna wyczerpany!
-Ech wy, faceci, a potem się dziwicie, że się was wymienia...
------------------------------------------------------------------
Seksuolog pyta pacjentki:
-Czy rozmawia pani z mężem po sexsie?
-No, jak zadzwoni, to rozmawiam...
------------------------------------------------------------------
-Co robi blondynka na dachu?
-Drze papę.
------------------------------------------------------------------
Przychodzi baba do sklepu i pyta:
-A co ma pan w tamtej skrzynce, takie okrągłe zielone?
-A to są jabłka.
-To niech pan da mi 10kg i każde jabłko ma mi pan zawinąć w gazetę.
Sprzedawca daje jej te jabłka po 5 minutach, a baba się pyta:
-A co ma pan tam w skrzyneczce, takie fioletowe i podłużne?
-A to są śliwki.
-To niech pan mi da 10kg i każdą śliwkę zawinie w gazetę.
Minęło pół godziny i facet daje śliwki, a baba się pyta:
-A co ma pan tam w skrzyneczce takie małe brązowe?
-To są rodzynki, ale nie są na sprzedaż...
-----------------------------------------------------------------
Idzie baba na wyprzedaż facetów. Patrzy pisze na tabliczce: "Faceci dobrzy w łóżku", idzie piętro wyżej i czyta: "Faceci dobrzy w łóżku i robią prezenty", myśli sobie: "może wejdę jeszcze wyżej". Idzie i czyta: "Wam cholernym kobietom nigdy nie dogodzi!"
-----------------------------------------------------------------
Siedzi Jozek w oknie podjeżdza super czerwona limuzyna, a za nią biegnie struś. Wysiada gość, Jozek stwierdza, że to kolega, który kiedyś był alkoholikiem. Podchodzi i pyta:
-Jak to jest, ty alkoholik, a tu taka limuzyna i ten struś.
-Wiesz co, byłem na rybach i złowiłem złotą rybkę i miałem trzy zyczenia:
1. Chciałem mieć super limuzynę i mam.
2. Chciałem mieć pięką żonę i mam.
A ten struś... no właśnie... chciałem ku**a mieć dużego ptaka!
-----------------------------------------------------------------
Rozmawia trzech gejów pierwszy mówi:
-Boks to jest za***isty sport, zawodnicy tak się macają, a jak jest zwarcie to już w ogóle prawie mam orgazm...
Drugi na to:
-Ja to jestem bardziej romantyczny, ja lubie szachy jak zawodnicy patrzą sobie w oczy, to jest niezwykle romantyczne...
A trzeci na to:
- W to jesteście leszcze, futbol amerykański to jest to, biegniesz, ostatnia minuta kopiesz piłkę i nie trafiasz i w tym momencie 10 tysięcy spoconych facetów wstaje i krzyczy "ch*j ci w dupę", a ty leżysz i marzysz...
-----------------------------------------------------------------
Siedzi sobie dwóch zulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
-Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
-30.
-No widzisz, jakbyś nie pił, miałbyś teraz 60!
-------------------------------------------------------------------
Jeden żołnierz mówi do drugiego:
-Chodź, porobimy sobie jaja z dowódcy jednostki.
Na to drugi:
-Wiesz, co? Ja pie**olę, już porobiliśmy sobie jaja z dziekana...
----------------------------------------------------------------
-Jak tak dalej pójdzie, to nigdy nie uda Ci się zerwać z hazardem!
-A założysz się?
----------------------------------------------------------------
Mała małpka pyta się mamy:
-Dlaczego jesteśmy takie brzydkie?
-To nic synu ty nie widziałeś tej małpy, co czyta ten kawał...
----------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do lekarza:
-Nie wiem co panu dolega, myślę, że to z powodu alkoholu...
-To ja może przyjdę jak pan wytrzeźwieje!
---------------------------------------------------------------
-Co mówi niewidomy przechodząc obok sklepu rybnego?
-Cześć dziewczynki...
--------------------------------------------------------------
Idą dwie blądynki podczas burzy. Jedna się uśmiecha.
-Co się śmiejesz?
-Chcę ładnie wyjść na zdjęciach.
--------------------------------------------------------------
-Wynieś śmieci!
-Nie słyszę!
-Śmieci wynieś!
-Nie słyszę!!!
-Śmieci!!!
-Zamknij się durna, telewizora nie słyszę!!!
---------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, sikam alkoholem.
-Dziwne - mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę.
-Poszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha, a następnie wypija zawartość.
-Nieprawdopodobne! prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz!
A facet na to:
-O, nie! Tym razem, to juz z gwinta!
---------------------------------------------------------------
Młoda para spodziewa się dziecka. Nie wiedząc, na co mogą sobie teraz pozwolić w łóżku, udają się po poradę do lekarza:
-Panie doktorze czy kiedy małżonka jest teraz w ciąży możemy dalej współżyć?
-Podczas pierwszych 3 miesięcy mogą państwo całkiem normalnie współżyć. Podczas kolejnych 3 radzę kochać sie tylko w pozycji "na pieska". Podczas ostatnich miesiecy ciąży, radzę jednak przejść do pozycji "na wilka".
-"Na wilka"? A jak to jest??
-Kładzie się pan obok żony i wyje...
-----------------------------------------------------------------
Stasiu siedzac w szkole na lekcji puscil baka. Nauczycielka wyprosila go z sali. Stasiu usiadl sobie na lawce przed sala. Przeszla kolo niego dyrektorka i zapytala dlaczego tam siedzi taki smutny. A Stasiu odpowiada, ze to jest niesprawiedliwe, bo puscil baka, a wszyscy, ktorzy zostali w klasie musza siedziec w tym smrodzie...
------------------------------------------------------------------
Nagle okropny smród.
Tak potworny, że żona się budzi.
- Narobiłeś w gacie!
- Ech, żebyś ty wiedziała, co mi się przyśniło!
- Co?
- Że skaczę ze spadochronem i on się nie otwiera. A ja spadam, spadam, spadam...
- Ja to bym chyba umarła!
- A widzisz! A ja się tylko zesrałem!
-----------------------------------------------------------------
Na przesłuchaniu policjant mówi
- To niech pan opowie jak to było
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie..na sucho pojechali.
----------------------------------------------------------------
Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaaka laska!
- Ale piękna kobieta - myśli sobie.
- Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, musze ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, musze ją wykorzystać!
Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z głowy - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wróciła! To znak, ze jesteśmy sobie pisani - facet odzyskuje wiarę w
siebie. - Bóg mi ja zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym
tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:

- Srałaś?
-------------------------------------------------------------------
Wchodzi zakonnica do baru i mówi:
- Setkę czystej poproszę!
Barman zdziwił się, ale nalał. Po chwili zakonnica:
- Jeszcze jedną.
Barman zdziwiony, ale nic, znów wlewa. Po chwili zakonnica:
- I jeszcze jedną!
Barman nie wytrzymał i mówi:
- Ależ siostro, czy to wypada?
Zakonnica:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego. Nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, więc jak mnie w takim stanie zobaczy, to się może zesra.


http://img233.imageshack.us/img233/2218/bmwsauberra2by7.jpg
http://img132.imageshack.us/img132/3484/sygnakimiii7.jpg

Offline

 

#2 2007-03-23 20:32:48

Kyo Hirashi

Bardzo aktywny

6510903
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 61
Punktów :   

Re: DOWCIPY :)

A te słyszeliście?:
Przychodzi Jasio do lekarza. Po oględnym badaniu lekarz pyta: Jasiu od małego masz takie krzywe nogi? na co odpowiada Jasio: Tak panie doktorze od małego po kolana.

Na lekcji polskiego pani prosi Jasia o wytarcie tablicy... Jasio nie może znależć ściereczki do wycierania tablicy na co pani kieruje go do szafy aby w niej poszukał... Jasio szuka... Tymczasem pani dalej prowadzi lekcję i pyta dzieci: Dzieci gdyby mi się coś stało to jaki napis dalibyście na moim nagrobku? W tej chwili odzyw się Jasio: No! Tu leży ta szmata!

Mały chłopiec wchodząc do pokoju zastaje rodziców podczas stosunku i pyta co robią. Na co tata mówi że wypychają się z mamą z łóżka. Po czym chłopiec zwraca się do taty: To dobrze, że rano mama zaparła się o ściane bo by ją listonosz na samą poczte zapchał.

Podczas zajęć praktycznych studentka chemii pyta swoją koleżankę:
-Co robisz?
-Ekstrahuje.
-Tak?! Naprawdę? To zrób i dla mnie!

Podczas zaliczenia ustnego zdenerwowany profesor mówi:
-Przynieście siana dla osła!
Na co student:
-A dla mnie herbatę.

Wchodzi głupi do kościoła i słysząc słowa wiernych odbiera je jako skierowane do niego i mówi:
-Tak ciepło mnie przyjeliśie zapraszam wszystkich na jednego.
Ludzie zaczynają wychozić z kościoła na co zdziwiony ksiądz wychyla się z konfesjonału, zauważa go głupi:
-A ty jak się wysxxsz to też przyjdź.

Zboczeniec i sadysta idą ulicą gdy mija ich ładna blondynka zboczeniec wzdycha:
-Eh z taką to tylko w krzaki.
Na co sadysta:
-No i z kopa!! i z kopa!!

Żona kocha się z kochankiem i niespodziewanie wraca mąż z delegacji. Zdesperowana kobieta każe nagiemu mężczyźnie udawać rzeźbę po czym oświadcza mężowi, iż takową sobie kupiła. Kochanek wytrwale stoi w bezruchu cały dzień. W nocy mąż wstaje z łóżka, idzie do kuchni i robi kanapkę po czym daje ją mężczyźnie mówiąc:
-Masz zjedz sobie, też tak trzy dni stałem żeby chociaż kuxxx nakarmiła.

Żona wybiera się do sklepu zoologicznego po prezent dla męża. Nie może zdecydować się na żadno ze zwierzątek, sprzedawca oferuje jej żabę, która umie obciągać. Kobieta decyduje się i kupuję płaza po czym w domu wręcza go mężowi. Mąż na początku dość sceptycznie podchodził do podarunku lecz postanowia spróbować... Pewnej nocy żonę budzi hałas dochodzący z kuchni, udaję się tam i zastaje męża trzymającego książke kucharską i żabę skaczącą po garnkach. Zdziwiona tym widokiem pyta męża co robi, na co ten odpowiada:
-Jak tylko żaba nauczy się gotować wypierxxxxxx!

Żona ma kłopoty z mężem który nie chcę się z nią kochać i udaje się do seksuologa. Po zaczerpnięciu porady gdy mąż wrócił z pracy wita go nago w pozycji ukazującej wszystkie jej kobiece wdzięki i mówi:
-A teraz mnie kotku wypierxxx.
Na co mąż wskazując na drzwi:
-Wypierxxxxx!

Ostatnio edytowany przez Kyo Hirashi (2007-03-23 22:23:12)

Offline

 

#3 2007-03-23 21:35:02

Karola

Fanatyk

3007451
Skąd: S p a ;P
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 173
Punktów :   

Re: DOWCIPY :)

błagam... powiększajcie czcionke...


" . . . zza zakrętu widac mrok,

czarne szpony wbijają się w kruche ciało.

to nie przecież pierwsza noc

kiedy zło życie odebrało . . . "

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.czarnajedynka.pun.pl www.speedwayman.pun.pl www.metin7.pun.pl www.e-margonem.pun.pl www.wredotki.pun.pl